Wszyscy wiemy, że na edukację dzieci z afazją przysługuje niska subwencja oświatowa.
Czy faktycznie jest wystarczająca na zaspokojenie potrzeb terapeutycznych?
Czy rzeczywiście walkę z afazją należy ograniczyć do gabinetu logopedycznego ?
Jakie są autentyczne potrzeby terapeutyczne osób z niedokształceniem mowy o typie afazji ?